Dokładnie 5 lat temu… Siedziałem na balkonie z notesem i wypisywałem rzeczy, które chciałbym zmienić w swoim życiu, a może nawet… za jakiś czas móc podzielić się tym z osobami, które zmagają się z tym samym. Skończyłem 26 lat i byłem co najmniej niezadowolony z tego, jak wyglądam. Następne lata były nieustanną huśtawką. Kilka kilogramów w dół, kilka w górę, krok do przodu, 2 kroki do tyłu. Zacząłem się odchudzać mając 98 kilogramów, aż po 5 latach wiecznego pilnowania tego, co jem… ważyłem ponad 140 kilogramów. Nieźle, co? Odmawiałem sobie wielu rzeczy. Pamiętam jak mieszkając we Włoszech, obserwowałem jak wszyscy